Święto Zmarłych na Powązkach / The Day of the Dead, Powązki Cemetery
Więcej
Coraz więcej żywych
Z każdym krokiem w siwych
Obłokach oddechu
Mniej żywych już przeszłych jak obłok
Wiatrem smagany
Na smyczy oddechu
Rwie się wstecz posiwiała
Jakby uciec stąd chciała
Jakby dość już miała
Siebie samej
Duszyczka
W igielnym uścisku jak zbawienie
Bramy
Świętej Honoraty
W szczelnie obutym
Okutanym ścisku
Łokieć przy łokciu
Bezdusznie wełnianym
Prawą stroną
W głąb
Gdzie szare szeregi
Obmyte z tłuszczu wosku
Zeszłorocznych śniegów
Liści rdzy pamięci
Złocone kruchym odblaskiem
Bezimienne profile twarzy bez rysów
Z malowaną źrenicą w pustym oczodole
Z karminem żwiru w miejscu ust –
W głąb ścieżką wybieloną
Sztuczną bielą
Wieńców
W głąb za ichneumonem
Na oślep jak kret
Krok w głąb
Coraz więcej
Zakrzepłego
Światła
Więcej pod nogami
Zakrzepłej czerwieni.
More
Always more of the living
With each step inside the gray
Cloudbanks of breath
They become less lively, start to pass away
A cloud flapping on the wind
Of the leash of human breath
But then the leash breaks
And a little gray soul
Starts to run off
As if it has had enough
Of being tangled with itself
Of salvation
Threaded through the eye
Of the Gate of Ste. Honoree
The sensibly shod
And muffled throng
Elbow wrapped around elbow
Wrapped in lifeless wool
Keeping to the right
Downward and downward
Into the ranks of gray repeating stone
Scrubbed clean of the grease of candlewax
Of the snows of previous years
Of leaves and rust and memory
Faint gleam from the gilt
Of anonymous faces the features smeared away
Just a painted dot in the middle of the eye
A carmine pebble for the mouth
Downward and downward this path
white with the fake white
Of funeral wreaths
Downward and downward like the mongoose
Blindly as a mole
One more step
And always more and more
Of the thickening light around us
More and more
Beneath our feet
The coalescing redness.
Printed from Cerise Press: http://www.cerisepress.com
Permalink URL: https://www.cerisepress.com/02/04/the-day-of-the-dead-powazki-cemetery